niedziela, 5 lutego 2017

| O wartości człowieka świadczy... |





                Poprzedni post był poświęcony temu, żeby udowodnić sobie i innym, że jestem coś wart. Ale czy tak naprawdę muszę to robić? -  Nie. Gdyż już sama potrzeba udowodnienia komuś swojej wartości, jest znakiem, iż sami nie jesteśmy o niej do końca przekonani.  Więc, co tak naprawdę świadczy o wartości człowieka?

                O wartości człowieka świadczy nie to, co posiada, ale to, kim jest.  Spróbuję przedstawić to zagadnienie na przykładzie, który przynajmniej w moim odczuciu w pełni oddaje znaczenie wyróżnionego zdania. Więc….To trudniejsze niż przypuszczałem, gdyż nie mogę dobrać odpowiednich słów, aby powstało sensowne zdanie(tytułem wtrącenia).

                Dajmy na to, podczas spaceru w parku, napotykamy na swojej drodze, starszą osobę- w tym wypadku kobietę, siedzącą na ławce. Warto wspomnieć, iż była to kobieta o dobrym sercu, gdyż przez całe swoje życie dzieliła się wszystkim ze wszystkimi nikomu przy tym nie odmawiając. W tamtej sytuacji trzymała w fartuchu kilka jabłek, wzrok mój był skierowany właśnie na nie. Nie minęła chwila, gdy kobieta wstała i zupełnie bezinteresownie, z dobroci serca podarowała mi jedno z nich. To sprawiło, że w moich oczach była ona wielką kobietą, wartościową kobietą. Ponieważ, miała niewiele to podzieliła się tym z zupełnie przypadkowym i obcym dla niej człowiekiem, którym byłem ja. Oczywiście wziąłem to jabłko, mimo iż uczono mnie, że od obcych się niczego nie przyjmuje, ale tej kobiecie naprawdę dobrze patrzyło z oczu, zaryzykowałem, opłacało się jabłko okazało się niezwykle soczyste.  Na twarzy kobiety pojawił się uśmiech, przyznam się szczerze, że nigdy wcześniej się z taką sytuacją nie spotkałem. Poszedłem dalej…
             
                Na koniec tej historii można wysnuć, następujący wniosek, że są jeszcze wartościowi ludzie na świecie, niezależnie ile posiadają i kim by byli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz