Rok 2016 dobiega końca, a więc przyszedł czas na krótkie jego podsumowanie. Ten rok nie obfitował w jakiejś większe zmiany, które zmieniły by moje życie - chociaż nie już na samym początku tego roku zdarzyła się sytuacja, która spowodowała, że moje życie przestało być nudne, i stało się bardziej urozmaicone. A to wszystko za pośrednictwem pewnej osoby, która potrafiła/nadal potrafi wywołać na mojej twarzy uśmiech, lub zwyczajnie mnie uszczęśliwić. Mogę również powiedzieć, że ta osoba mimo, iż znamy się prawie rok zrobiła dla mnie wiele więcej niż ktokolwiek inny kogo znam znacznie dłużej. Z tą osobą wiąże wiele wspaniałych wspomnień, które zapamiętam na bardzo bardzo długo, chcę Ci ( jeśli to czytasz) za wszystko podziękować, zwyczajnie, za to że po prostu jesteś. Przy okazji tego wpisu, warto wspomnieć o moich siedemnastych urodzinach oraz o wakacjach, które minęły bardzo szybko. W 2016 udało mi się spełnić jedno z moich marzeń, bo właśnie na początku wakacji postanowiłem założyć bloga, jestem tutaj pół roku, szybko zleciał ten czas, a ja cieszę się z tego że tu jestem. Przejdę od razu do Świąt Bożego Narodzenia, ponieważ wcześniej nie działo się nic ciekawego, poza obowiązkami związanymi ze szkołą. Wracając do tematu, Święta Bożego Narodzenia spędziłem w gronie rodzinnym. I tak, po krótce zleciał mi rok 2016, a już wkrótce przywitam Nowy Rok.
Co mnie czeka w nadchodzącym roku? W roku 2017, wiosną będę obchodził swoje osiemnaste urodziny. Zamierzam również, iść na kurs prawo jazdy, i nie ukrywam chciałbym zdać go za pierwszym razem. A jeśli chodzi o rzeczy związane ze szkołą to w 2017 czekają mnie egzaminy zawodowe, które również chciałbym zdać bardzo dobrze. W nadchodzącym roku chciałbym uporządkować swoje dotychczasowe życie,a także zgromadzić wokół siebie właściwych ludzi, którzy będą wspierali mnie w każdym momencie mojego życia.
Z okazji Nowego Roku chciałbym życzyć każdemu:
12 miesięcy zdrowia
53 tygodnie szczęścia
8760 godzin wytrwałości
31536000 sekund miłości
